Cześć, jestem Adam i muzyka to jest to, co mi w duszy gra! Jestem człowiekiem zwariowanym, z milionem pomysłów na minutę. Nie potrafię usiedzieć w jednym miejscu, a to dlatego, że muzyka napędza mnie do działania. Od zawsze tupałem nogą do rytmu, który akurat rozbrzmiewał dookoła mnie i tak już zostało. Ale może trochę prywaty. Mam 29 lat i ukończyłem studia związane z marketingiem i działaniami PR. Niby fajnie, coś żywego, ciekawego, ale jakoś nie dałem rady siedzieć za biurkiem i przygotowywać non stop strategii reklamowych. Dlatego ustąpiłem stanowisko młodej dziewczynie, która ewidentnie czuła klimat. A co ze mną? Dałem się pochłonąć muzyce. Zacząłem przerwaną naukę gry na perkusji i o dziwno nieźle mi ona wychodzi. Zaliczyłem też najważniejsze festiwale muzyczne – polecam każdemu, naprawdę można oderwać się od rzeczywistości. Dużo mówię, dużo fotografuję, ale przede wszystkim tworzę, by każdy wiedział co mi właśnie w duszy gra. Kreatywności nigdy mi nie brakowało, ale o tym, jak to się zaczęło z muzyką to już w innym miejscu.